Cudowne Lata

Cudowne Lata to zespół zakochanej pary dziewczyn – Ani i Aminy, które mają na swoim koncie dwa albumy: „Kółko i krzyżyk” (2019, wydawnictwo Thin Man Records i Trzy Szóstki) i „Zabrałaś dziewczynę chłopakom” (2022, wydawnictwo cyfrowe, własne). Występowały w niezależnych klubach w całej Polsce, grały na Scenie Trójki na Off Festivalu 2019 w Katowicach, oraz na festiwalu Pohoda w słowackim Trenczynie latem 2021. Tworzą muzykę, którą można wrzucić do szufladki indie pop. Same nie lubią się szufladkować w żadnej dziedzinie. Mają liczne inspiracje muzyczne: od gitarowej alternatywy, przez polski jazz-pop z lat 70. i 80., po muzykę ze świata arabskiego (ze względu na libańskie korzenie Aminy). Prowadziły w Radiu Kapitał audycję Ya Habibte prezentując muzykę ze świata arabskiego. Po trzech latach występowania jako duet z gitarami i samplerem postanowiły rozszerzyć skład o bas (Nela Gzowska) i perkusję (Ola Gajkowska).
 
O najnowszym wydawnictwie zespołu pisze Mateusz Witkowski z Czasu Kultury (nr 22/2022 Odsłuchy Października):

(…) Musicie wiedzieć, że mamy do czynienia z jednym z najciekawszych polskich zespołów. Być może wiedzieliście, ale jeśli twórczość pań do tej pory wam umknęła, nie musicie czuć się winni: to nie pierwszy w historii przypadek, w którym najciekawsze jest to, co mało eksponowane (…) Na debiutanckim „Kółku i krzyżyku” Cudowne Lata pokazały, jak brzmieć świeżo i retromańsko zarazem. „Zabrałaś dziewczynę chłopakom” to twórcze rozwinięcie tej formuły: wciąż znajdziemy tu echa polskiego ujazzowionego popu z przełomu lat 80. i 90. oraz sporo trzetrzelewszczyzny i jurksztowszczyzny (wokal Anny Włodarczyk znakomity jak zawsze! dowodem choćby świetne „Zapominanie” z break-beatową perkusją). Tym razem silniej do głosu dochodzi dziedzictwo Aminy Dargham – na nowym longplayu wątek bliskowschodni znajduje swoje dosłowne odbicie zarówno w instrumentalnym „Amar”, jak i w śpiewanym przez Dargham „Bise”, lo-fi bossanovie. No i w pokręconej, syntezatorowej melodii z „Dinozaurów i kosmitów”, dziwacznym storytellingu, który z czasem ukazuje przed nami swoje prawdziwe znaczenie (…)